Szukaj
Close this search box.

Jak ograniczyć puste przebiegi?

Jak ograniczyć puste przebiegi?

Puste przebiegi to odwieczne wyzwanie branży transportowej, zarówno o wymiarze ekonomicznym, jak i – na co dziś również należy zwrócić uwagę – środowiskowym. Jak przeciwdziałać temu problemowi i optymalizować działalność w transporcie? Przyjrzyjmy się definicji pustych przebiegów, ich przyczynom oraz sposobom redukcji ich liczby przy pomocy systemu TMS.

Czym są puste przebiegi?

Puste przebiegi to sytuacje, w których środki transportu przemieszczają się bez ładunku lub niedostatecznie załadowane. Mogą mieć one miejsce np. wtedy, gdy pojazd po dostarczeniu ładunku do miejsca docelowego wraca do początkowego punktu pusty, nie podejmując w drodze powrotnej kolejnych zleceń. Choć najważniejszym wyzwaniem planistów jest stuprocentowa realizacja zleceń transportowych, ich ekonomiczna optymalizacja również stanowi istotną kwestię. Puste przebiegi generują zupełnie niepotrzebne straty. Oprócz tak oczywistych pozycji jak koszty paliwa, pracy kierowcy czy amortyzacji środków, dzisiaj warto pamiętać również o negatywnym wpływie na środowisko.

Do przyczyn przebiegów bez ładunku należą: wojna cenowa między przewoźnikami, regulacje prawne dotyczące transportu w Unii Europejskiej czy daleko idąca specjalizacja taboru. Często puste przebiegi wynikają po prostu z niedostatecznego obiegu informacji o możliwych zleceniach. Choć ich całkowite wyeliminowanie nie jest możliwe, nowoczesne rozwiązania technologiczne pozwalają jednak je znacząco ograniczyć. To przynosi korzyści zarówno dla przedsiębiorstw, jak i dla środowiska.

Puste przebiegi – jakie są ich przyczyny?

Najważniejszą przyczyną pustych przebiegów jest konieczność realizacji wszystkich zleceń, która często wymaga zaplanowania mniej optymalnych przejazdów. W niektórych takich sytuacjach możliwe jest porozumienie się ze zleceniodawcą, np. w celu wyłączenia części ładunku z danego transportu i zaplanowania go w innym terminie, w bardziej optymalny sposób. Potrzeby biznesu rzadko jednak współgrają z optymalizacyjnymi ambicjami planistów. Co gorsza, przyczyn pustych przebiegów może być więcej – wiążą się one z rynkowymi i prawnymi wyzwaniami branży lub specyfiką danej firmy i jej taboru. Przyjrzyjmy się zatem bliżej wybranym powodom nieoptymalnych przejazdów.

Rosnąca preferencja dla dostaw just-in-time

System dostaw just-in-time (JIT) zakłada minimalizację stanów magazynowych poprzez dostarczanie towarów dokładnie wtedy, gdy są one potrzebne. Takie podejście zapewnia wysoką efektywność pod względem zarządzania zapasami, jest więc optymalne z punktu widzenia gospodarki magazynowej. Niestety, stanowi ono dodatkowe wyzwanie dla transportu. Dlaczego? System JIT wymaga częstych dostaw, dodatkowo docierających do odbiorcy w ściśle określonym momencie. To sprawia, że szanse na zorganizowanie ładunku w drodze powrotnej maleją. Problem dodatkowo narasta w przypadku dostaw JIT w sektorach o dużych wahaniach popytu.

Ograniczenia prawne

Regulacje wprowadzone w 2022 roku w Unii Europejskiej – tzw. Pakiet Mobilności – poważnie wpływają na transport międzynarodowy. Chodzi tu zwłaszcza o konieczność powrotu samochodu do kraju rejestracji raz na 8 tygodni. Taki wymóg utrudnia pracę planistom i nierzadko generuje puste przebiegi, szczególnie w przypadku firm wyspecjalizowanych w usługach kabotażu. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której polskie przedsiębiorstwo świadczące usługi transportowe np. na terytorium Hiszpanii, jest zmuszone do tego, by jego flota pusta wracała do kraju tylko w celu spełnienia prawnego obowiązku. Kolejnym problemem wynikającym z Pakietu Mobilności jest tzw. cooling off period, czyli wymóg wstrzymania przejazdów na 4 dni po wykonaniu 3 operacji kabotażowych.

Specyfika branżowa i silnie wyspecjalizowany tabor

W niektórych przypadkach należąca do firmy flota jest dostosowana do ściśle określonego rodzaju ładunku (np. takiego jak substancje chemiczne, materiały niebezpieczne, wielkogabarytowe elementy konstrukcyjne). Wówczas prawdopodobieństwo podjęcia ładunku powrotnego jest znacznie mniejsze – ale nie da się ukryć, że firmy zajmujące się takimi wyspecjalizowanymi przewozami na ogół akceptują ten stan rzeczy. Sprawę utrudnia też fakt, że towary niebezpieczne zazwyczaj nie mogą być przewożone wraz z innymi towarami (a zwłaszcza z towarami niebezpiecznymi innej klasy). Co więcej, zakończenie przewozu niektórych specyficznych ładunków może wymagać szczególnej konserwacji lub czyszczenia środka transportu, utrudniając w ten sposób podjęcie kolejnego zlecenia. Podobne problemy pojawiają się przy zleceniach na przewozy ładunków ponadnormatywnych czy wielkogabarytowych. Ich rozmiary i masa mogą znacząco wydłużać proces rozładunku, a zatem zmniejszać szansę na podjęcie innego zlecenia.

Nasilona konkurencja cenowa między przewoźnikami

Konkurencja cenowa między przewoźnikami jest dzisiaj niezwykle intensywna – tak bardzo, że jest określana mianem „wojny”. W jej rezultacie firmy transportowe mogą podejmować jednostronne zlecenia, które nie zapewniają ładunków powrotnych. Przewoźnicy są więc zmuszeni do trudnego balansu między utrzymaniem konkurencyjnych cen a minimalizacją pustych przebiegów.

Jak zredukować liczbę pustych przebiegów za pomocą systemu TMS?

Rozwiązaniem, które pozwala znacząco ograniczyć puste przebiegi, jest system TMS – czyli oprogramowanie służące do zarządzania transportem (Transport Management System). Pozwala ono zarządzać zarówno flotą własną firmy, jak i flotą zewnętrzną, na podstawie podpisanych przez przedsiębiorstwo umów. W jaki sposób TMS pozwala ograniczać puste przebiegi?

Łatwość dostępu do zleceń transportowych

Jedną z najważniejszych przewag, jakie zapewnia system TMS w zakresie minimalizacji pustych przebiegów, jest zapewnienie widoczności potencjalnych ładunków powrotnych. To pozwala planiście na dostrzeżenie i wykorzystanie nadarzających się okazji. TMS można zintegrować z zewnętrzną giełdą zleceń, co umożliwia wygodną komunikację z przewoźnikami, bezpośrednie przesyłanie do nich zleceń, a także na dostęp do rynku spotowego. Drugą możliwością jest wykorzystanie giełdy wewnętrznej – czyli takiej, za pomocą której, planista komunikuje się z wybranymi, zaufanymi załadowcami i przewoźnikami. TMS daje również łatwy dostęp do wszystkich wewnątrzfirmowych potrzeb transportowych – a to ułatwia optymalizację i ogranicza konieczność ręcznego dodawania informacji o zleceniach do systemu.

Optymalne planowanie tras

System TMS pozwala optymalizować trasy w różny sposób. Jednym z nich jest stosowanie tzw. „pętli mleczarza” (milk run) – czyli planowanie możliwie krótkich tras łączących wiele punktów. Inną metodą jest wykorzystanie istniejącej struktury transportowej, z uwzględnieniem wszelkiego rodzaju punktów pośredniczących (np. hubów, lokalnych i krajowych). Planista może też uzyskać w systemie informację o dostawach do punktu przeładunkowego. Jeśli któraś z nich pozwoli dopełnić ładunek, kierowca może otrzymać polecenie, by na nią poczekać. Planowanie tras wspiera mapa cyfrowa – która zapewnia szczegółowe informacje o odległościach, przystankach na trasie oraz zaplanowanym czasie przejazdów – a także narzędzia sztucznej inteligencji.

Trasy drobnicowe oraz konsolidacja zleceń

Planowanie tras drobnicowych (zwanych też wielopunktowymi) polega zazwyczaj na łączeniu mniejszych partii towarów różnych klientów w jednym transporcie. Może to wydłużać trasę, ale za to pozwala optymalnie wykorzystać przestrzeń ładunkową. Konsolidacja to z kolei łączenie ze sobą dostawy kilku zamówień od tego samego klienta. Obie strategie mogą pozwolić na zwolnienie chociażby jednej naczepy, co daje oszczędność, której nie można zignorować. Inną zaletą tych sposobów planowania jest ograniczenie formalności związanych z odprawami celnymi. Choć konsolidowanie zleceń czy planowanie wielopunktowych tras drobnicowych jest możliwe bez wykorzystania systemu TMS, dopiero wykorzystanie takiego oprogramowania pozwala w pełni skorzystać z tych możliwości.

Optymalizacja załadunku samochodów

W systemie TMS można zdefiniować ładowność środków transportu, a także cechy ładunków (liczba i masa nośników). To pozwala maksymalnie wykorzystać dostępną w pojazdach przestrzeń bez ryzyka jej przepełnienia. Część informacji o parametrach ładunku może trafiać do systemu TMS wprost z informatycznego systemu magazynowego (WMS). Przykładowo: jeden środek transportu może przewozić elementy z różnych zleceń transportowych, o ile tylko pozwala na to jego objętość. Można też zaplanować działanie odwrotne, czyli podział zlecenia na kilka środków transportu.

Zwiększenie elastyczności przewozów

Dzięki aplikacji mobilnej współpracującej z systemem TMS, kierowcy mogą potwierdzać wyładunek lub załadunek na poszczególnych przystankach. Planista może więc w czasie rzeczywistym obserwować przebieg realizacji zlecenia. W niektórych przypadkach będzie więc możliwe dodanie do przewozu nowych zleceń, jeśli takie się pojawią. Kierowcy mogą zgłosić też zdarzenia na drodze, takie jak np. konieczność postoju, zamknięta droga, korek, kontrola itp., co także może wpłynąć na optymalizację tras.

Telematyka

Telematyka to zbiorcze określenie na technologie, które w czasie rzeczywistym zbierają informacje ze środka transportu. Dokładniejsze informacje o lokalizacji i stanie pojazdu mogą pomóc w lepszym wykorzystaniu taboru – ładunki mogą być podejmowane na bieżąco (również w drodze powrotnej), z kolei dane historyczne pozwalają również lepiej zaplanować trasy w przyszłości. Chociaż rozwiązania z zakresu telematyki nie wymagają systemu TMS, dopiero ich integracja z systemem informatycznym wspomagającym planowanie transportu pozwala na wykorzystanie ich pełnego potencjału.

Podsumowanie

Przedsiębiorstwa mogą mieć odmienne podejście do wyzwań związanych z pustymi przebiegami. Operatorzy logistyczni bardzo chętnie szukają możliwości dopełniania ładunków czy podejmowania zleceń powrotnych. To strategia wpisana w ich biznesowe realia. Dystrybutorzy, np. sieci sklepów, podchodzą do tego inaczej. W ich przypadku kluczowe są optymalne załadunki, gdyż w takich firmach trudno o zewnętrzne zlecenia. Tego typu przedsiębiorstwa korzystają też z możliwości powrotów ze zwróconymi towarami lub opakowaniami, co dodatkowo uzasadnia ekonomicznie przejazd.

Niezależnie od typu firmy, puste przebiegi są nieodłączną częścią realiów branży transportowej i żadne technologiczne rozwiązanie nie może ich w pełni wyeliminować. Możliwe jest jednak ich ograniczanie, w czym kluczowe pozostają wiedza i doświadczenie planisty. System TMS to dodatkowo potężne wsparcie w tym wyzwaniu. Dzięki zbieraniu precyzyjnych danych (również w czasie rzeczywistym) pozwala planiście na maksymalną kontrolę sytuacji. To właśnie w takim oprogramowaniu można w jednym miejscu zebrać informacje o załadunkach, rozładunkach, zatrzymaniach pojazdów i możliwych zleceniach.

Autor artykułu
Poleć innym
LinkedIn
Facebook
Twitter

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.